Bez kategorii

Zamknięcie bloga

Dzień dobry, po wielu, wielu pytaniach zarówno w komentarzach jak i wiadomościach prywatnych do mnie, chciałam w końcu dać jednoznaczną odpowiedź, jak mówi tytuł wpisu: blog zostaje oficjalnie zamknięty. Dziękuję Wam za zainteresowanie oraz pytania dotyczące naszego powrotu do publikacji, to było szalenie miłe z Waszej strony. Myślę jednak, że najwyższy czas aby oficjalnie potwierdzić,… Czytaj dalej Zamknięcie bloga

od Autorek

Informacje

Drodzy Czytelnicy, Wybaczcie, że dajemy znać dopiero teraz, ale niestety, w związku z wyjazdem jednej z nas na zagraniczne stypendium, musimy zawiesić bloga na nieco ponad pół roku. Być może uda nam się coś w tym czasie opublikować, ale nie możemy tego obiecać. W razie jakichkolwiek zmian będziemy informować na bieżąco! Pozdrawiamy, Inga i Jun… Czytaj dalej Informacje

Indigo

Indigo. Akt 12

Wiejący tego poranka mocny, nadmorski wiatr szarpał koszulą Selena i smagał jego opalone policzki, czego jednak zamyślony mężczyzna zdawał się kompletnie nie zauważać. Kilka godzin wcześniej, nie mogąc spać i czując jedynie narastającą frustrację, po cichu wymknął się z komnaty i nim się obejrzał, znów zawędrował do tej mniej reprezentatywnej części ogrodu Lorcana. To miejsca… Czytaj dalej Indigo. Akt 12

Indigo

Indigo. Akt 11.

Przedzierając się przez zarośniętą ścieżkę i co chwilę patrząc pod nogi w obawie przed potknięciem się na drewnianych, wąskich stopniach, Selen podążał w ślad za Iasonem. Wspinali się po stromym zboczu i ze swojej perspektywy mężczyzna mógł dostrzec niewiele poza plecami kochanka prowadzącym go do miejsca, w którym spędził swoje dzieciństwo. Selen niedużo wiedział o… Czytaj dalej Indigo. Akt 11.

Indigo

Indigo. Akt 9.

Do posiadłości znajdującej się na brzegu porośniętego mniejszymi drzewami zbocza prowadziły wąskie drewniane schody pnące się w górę. Były dosyć strome i by po nich się wspiąć Iason pomagał sobie, łapiąc się za gałęzie drzew. Stan stopni sugerował, że nieczęsto ktoś ich używał, ale nadal pozostawały one dostępne dla sidhe, którzy chcieli ich używać. Iason… Czytaj dalej Indigo. Akt 9.

Indigo

Indigo. Akt 8.

Niebo jaśniało, kiedy wracał do posiadłości Lorcana. Do wyjścia z miasta odprowadziło go kilku sidhe, którzy tańczyli z nim aż do ostatniej piosenki zanim muzycy nie padli z wyczerpania. Towarzysze podtrzymując go po obu stronach szli krok w krok, oplatając się ramionami i opowiadając mu zmienionymi od wina głosami przeróżne historie – a to o… Czytaj dalej Indigo. Akt 8.