Indigo

Indigo. Akt 1.

Odrzuciwszy do tyłu złote loki, Iason przymknął oczy i oblizał mocno umalowane wargi. Z nieco nieobecnym uśmiechem ułożył się wygodniej na łóżku i gładząc dłonią ramię Selena, upijał co chwilę łyk wina. – Och, tego mi było trzeba po tym okropnym dniu – szepnął, pieszcząc nagimi palcami jego gorącą skórę. Przekręcił lekko głowę, by jeden… Czytaj dalej Indigo. Akt 1.

Amarantine

Amarantine II. Akt 36.

Wyglądając przez okno powozu, Miriell obserwował chylące się ku zachodowi słońce. Byli już tak blisko osady matki, że jej rosnąca radość i ekscytacja wydawały się mu niemal namacalne. Podczas podróży stale wspomniała swoje dzieciństwo i chociaż jej historie były ciekawe i najczęściej naprawdę zabawne, Miriell wyłączał się często.  Miał tendencję do zupełnego zatracania się we… Czytaj dalej Amarantine II. Akt 36.

Amarantine

Amarantine II. Akt 35.

– Na twoim miejscu, bym ją przymierzyła – zauważyła z półuśmiechem Lateliel, a kiedy Finnian podniósł na nią pełne niezrozumienia spojrzenie, jakby chciał zapytać, co jest nie tak z trzymaną przez niego tuniką, roześmiała się ciepło. Podszedłszy do syna, odebrała od niego tunikę i przyłożyła ją do jego piersi. Z zadziornym uśmiechem zerknęła ku stojącemu… Czytaj dalej Amarantine II. Akt 35.

od Autorek

Jag żyć D:

Dzie-eń dobry! Zgodnie z zapowiedzią smarujemy notkę. Po pierwsze naprawdę nam przykro z powodu tego przestoju na blogu i tego, że przerwa między rozdziałami tak strasznie rozciąga się w czasie. To jest jakiś dramat :< Po prostu dotarłyśmy w Amarantine do tego momentu, gdzie nie mamy już surówki, którą zazwyczaj poprawiałyśmy i wrzucałyśmy tak po… Czytaj dalej Jag żyć D:

Amarantine

Amarantine II. Akt 34.

Podróż zdawała się trwać bez końca. Dni były długie, a pogoda dopisywała, dlatego większość czasu spędzał w siodle, co jednak ciągle wydawało mu się niewystarczającym. Chciał być w domu już, natychmiast. Na myśl o wyczekiwanym spotkaniu z Antoine przechodziły go dreszcze i nie potrafił powstrzymać uśmiechu. Z każdą chwilą na szczęście był coraz bliżej. Z… Czytaj dalej Amarantine II. Akt 34.